Z gardła Adama Kulisza wydobywa się najprawdziwszy śląski blues – surowy, autentyczny i przesiąknięty życiowym doświadczeniem. Jego niepodrabialny, głęboki głos, który krytycy porównują do samego Johna Lee Hookera, porusza najgłębsze struny duszy. Ten siedmiokrotny zdobywca tytułu “Wokalista Roku” według czytelników Kwartalnika Twój Blues nie naśladuje nikogo – on po prostu JEST bluesem. Gdy dołącza do niego Jacek Szuła ze swoją harmonijką, rodzi się magia godna najlepszych tradycji znad Missisipi. Szuła, okrzyknięty w 2022 i 2024 roku drugą harmonijką w Polsce, wyczarowuje dźwięki, które elektryzują i poruszają do głębi.

Na co dzień artyści idą odrębnymi ścieżkami – Adam w tyskim Kobiórze prowadzi własny autorski zespół (znany z albumów “Blues na naszym placu” i “Bye Bye Blues”), a Jacek w Radlinie gra z grupą ONUS Blues (laureatem Rawa Blues Festival 2023 i zdobywcą tytułu “Odkrycie Roku 2023” w ankiecie Blues Top). Teraz jednak połączyli siły w projekcie, który zadebiutuje właśnie na tegorocznej Laubie! To rzadka szansa, by doświadczyć narodzin nowej jakości na polskiej scenie bluesowej – fuzji dwóch różnych światów i stylów, pełnej autentyzmu i surowej energii. Ten koncert przejdzie do historii śląskiego bluesa!

Jej głos hipnotyzuje, a sceniczna prezencja przywołuje wspomnienie Kaliny Jędrusik – Amiya, obecnie nosząca koronę “Bluesowej Wokalistki Roku”, to istny klejnot polskiej sceny bluesowej. Każdy jej występ to jakby ktoś podkręcił temperaturę otoczenia o kilka stopni. Nieprzypadkowo reprezentowała Polskę na europejskich festiwalach i tournées – jej mikstura roots bluesa, soulu, rocka i funku to prawdziwa eksplozja emocji.

W poprzednim sezonie można ją było podziwiać zarówno z własnym zespołem, jak i w elektryzujących występach z grupą Mystery Train Michała Kielaka. Na tegorocznej Laubie zobaczymy jednak zupełnie inną odsłonę jej talentu – Amiyę w minimalistycznej, akustycznej formule, tylko z gitarzystą u boku. To unikatowa możliwość, by usłyszeć wszystkie odcienie i niuanse jej zjawiskowego głosu bez wsparcia elektrycznych wzmacniaczy i pełnej sekcji instrumentalnej. W kameralnej przestrzeni Gruby Bluesa, gdzie każdy dźwięk nabiera szczególnego znaczenia, jej występ stanie się intymnym dialogiem z publicznością. Każde drżenie głosu, najdelikatniejsze wycieniowanie emocji – wszystko będzie na wyciągnięcie ręki. Ten koncert to nie tyle słuchanie, co doświadczanie muzyki całym sobą.

Gdy fortepian Barta Szopińskiego rozbrzmiewa w pełnej krasie, nawet duch Jerry’ego Lee Lewisa musi kiwać głową z uznaniem! A kiedy dołącza do niego drugie pianino Michała Cholewińskiego, rozpętuje się prawdziwe fortepianowe tornado! Boogie Boys to niewątpliwie najbardziej rozpoznawalny polski eksport bluesowy – grupa, która niedawno obchodziła swoje 20-lecie, koncertując od Rygi po Memphis. Lista ich osiągnięć budzi szacunek – jako pierwszy w historii zespół spoza USA dotarli do finału renomowanego International Blues Challenge w Memphis, dowodząc, że polski blues nie ma sobie równych na światowej scenie! Ich album “Hey You” znalazł się w finale kategorii “Best self-produced album” podczas IBC 2010, a lider zespołu, Bart Szopiński, ustanowił absolutny rekord, zdobywając tytuł “Pianisty Roku” w ankiecie Kwartalnika Twój Blues siedemnaście razy z rzędu – bezprecedensowa dominacja! Pozostali członkowie formacji również regularnie zajmują czołowe miejsca w kategoriach instrumentalnych.

Ich koncerty to zastrzyk czystej, nieskrępowanej radości – tradycyjne boogie woogie splata się z rock’n’rollowymi rytmami i bluesową tradycją, tworząc mieszankę, która od pierwszych taktów porywa publiczność. W swoim artystycznym portfolio mają występy z gigantami pokroju Joe Bonamassy, Raya Manzarka z The Doors i Any Popovic. Łącząc klasyczne brzmienia z własną, rozpoznawalną sygnaturą, stali się ambasadorami polskiego bluesa w świecie, systematycznie udowadniając, że nasza scena bluesowa należy do światowej czołówki. Na Laubie spodziewajcie się fortepianu, który płonie, sekcji rytmicznej, która wstrząsa ziemią, i widowiska, które wyryje się w pamięci! Z boogie woogie nie da się siedzieć spokojnie – to muzyka stworzona do tańca, która rozkołysze nawet największych stoików!

Przenieście się na moment do zadymionego, chicagowskiego klubu z lat 30., gdzie akustyczny fortepian wybrzmiewa bluesowymi zawijasami, a potężny kobiecy głos bez trudu przedziera się przez kłęby dymu i gwar rozmów... Dokładnie taki klimat kreują Natalia i Dominik Abłamowiczowie, czyli duet Boogie Mama!

To muzyczne małżeństwo zabiera słuchaczy w podróż do korzeni gatunku, często rezygnując zupełnie z nagłośnienia – Dominik wydobywa z klawiszy fortepianowych precyzyjnie dobrane dźwięki, a Natalia swoim naturalnie mocnym głosem i magnetyczną osobowością bez wysiłku potrafi zawładnąć każdą przestrzenią (tak jak podczas zeszłorocznej Rawy Blues, gdy jej głos wypełnił i zaczarował cały katowicki Spodek!).

Są twórcami zespołu Blues Junkers (najlepszy polski zespół bluesowy 2018 i 2021), a teraz na Laubie zaprezentują się w najbardziej esencjonalnej, surowej formie. Ich występ to jednak nie tylko muzyka – to prawdziwy spektakl jednego małżeństwa, w którym publiczność zagląda przez dziurkę od klucza w ich wspólne życie: pełne humoru przekomarzanki, czułe spojrzenia, chwile napięcia i spontaniczne wybuchy śmiechu – wszystko to staje się integralną częścią fascynującego przedstawienia. Na ich koncercie poczujecie atmosferę lokali prohibicyjnej Ameryki, usłyszycie szepty gości, brzęk szklanek i zobaczycie pochylone sylwetki muzyków, dających ukojenie tym, którzy szukają ucieczki od monotonii codzienności. To blues w najszczerszej, najbardziej surowej formie – niefiltrowany, płynący prosto z serca.

Gdy ojciec i syn spotykają się przy instrumentach, rodzi się muzyka przeniknięta wyjątkową więzią, niemożliwą do naśladowania. Krzysztof Głuch senior – pianista z czterema dekadami artystycznych doświadczeń, którego dłonie znają każdy milimetr klawiatury, oraz Krzysztof junior – gitarzysta ukształtowany w tyglu śląskiej sceny muzycznej, tworzą duet emanujący wyjątkową wrażliwością i niezwykłą muzyczną telepatią.

Senior, znany również jako Kris, to wybitny pianista jazzowy i bluesowy, kompozytor, aranżer oraz muzyk sesyjny, wielokrotnie nagradzany tytułem “Pianisty Roku” w prestiżowej ankiecie Kwartalnika Twój Blues. Jego dyskografia obejmuje ponad trzydzieści albumów i współpracę z elitą polskiej sceny – współtworzył awangardowe zespoły Pickup Formation i Young Power, gdzie grał u boku Tomasza Stańki i Michała Urbaniaka. Jego artystyczna droga wiodła przez takie projekty jak Krzak, formacje Ireneusza Dudka, zespół Cree czy autorski projekt Oscillate.

Junior muzyczną podróż rozpoczął w dzieciństwie, wzrastając w otoczeniu śląskich wirtuozów bluesa i jazzu. Pierwsze dźwięki wydobywał pod okiem ojca, by jako 19-latek zadebiutować na koncertowym albumie grupy Oscillate. Koncertował na prestiżowych festiwalach w kraju i za granicą, współpracując z artystami tej miary co Józef Skrzek, Jerzy Piotrowski, Anthimos Apostolis, Jorgos Skolias czy Sebastian Riedel. Z Natalią Skorupką odnosił sukcesy na festiwalach piosenki poetyckiej i artystycznej, a obecnie, oprócz duetu z ojcem, współtworzy trio Głuch-Łapka-Głuch, formację funkową Funk Da System oraz Coffee Experiment.

Ich wspólny album “Maj Naj” powstał w szczególnym momencie – podczas pandemii, co paradoksalnie nadało ich muzyce unikatowy wymiar oczekiwania i nadziei. To fascynujące połączenie dwóch muzycznych światów, dwóch generacyjnych perspektyw i wrażliwości. Na Laubie staną przed wami jako świadectwo niezwykłego porozumienia międzypokoleniowego, gdzie ojciec i syn mówią jednym, uniwersalnym językiem muzyki.

Gdy senior dotyka klawiszy, a junior chwyta za gitarę, rozpoczyna się dialog pokoleń, w którym każdy dźwięk niesie znaczenie, a każda fraza opowiada historię. To instrumentalne narracje, które poruszają bez użycia słów – raz nostalgiczne, innym razem pełne żywiołowego ognia, zawsze autentyczne i przesiąknięte muzyczną pasją płynącą w genach Głuchów. Ten występ to żywe świadectwo, że muzyka buduje mosty między tradycją a nowoczesnością, między pokoleniami i epokami.

Zza południowej granicy przybywa artysta, który bluesa poznawał u samego źródła! Ľuboš Beňa odbył muzyczną pielgrzymkę do kolebki gatunku – amerykańskiego Missisipi, gdzie dzielił scenę z takimi mistrzami jak David Evans, Big George Brock czy David Kimbrough Jr. Jego talent doceniono nawet na legendarnym King Biscuit Blues Festival!

Teraz, na czele zespołu Prospektori, przywozi na śląską Laubę fascynującą fuzję bluesa i bluegrass. Ujrzenie ich na scenie w autentycznych kowbojskich kapeluszach, z banjem, gitarą i kontrabasem, przenosi publiczność na ganek drewnianej chaty gdzieś między Appalachami a Deltą Missisipi. Aleš Macháček oczarowuje grą na banjo i skrzypcach, Štefan Chocholáček nadaje puls na kontrabasie, a cały zespół tworzy wokalne harmonie przypominające czasy, gdy blues i country wyrastały z tych samych korzeni.

To formacja, która nie tylko brzmieniem, ale również wizerunkiem przenosi słuchaczy kilkadziesiąt lat wstecz – do epoki, gdy instrumenty były wyłącznie akustyczne, a dźwięk surowy i nieoszlifowany. Ten koncert to podróż do początków amerykańskiej muzyki ludowej, prowadzona przez mistrzów, którzy swoją muzyką, strojem i instrumentarium składają hołd tradycji amerykańskiego Południa.

Jego głos znamy z kultowego spektaklu “Skazany na bluesa”, gdzie od ponad dekady wciela się w Ryśka Riedla, oraz z zespołu Ścigani, któremu przewodzi. Maciej Lipina to esencja śląskiego ducha zamknięta w bluesowym gardle – twórca, który stworzył unikalny most łączący tradycje przemysłowego Śląska z klimatami amerykańskiego southern rocka. Kiedy staje na scenie z gitarą, zacierają się granice między Katowicami a Nashville, między kopalnią a plantacją bawełny – pozostaje tylko autentyczna muzyka wypływająca z najgłębszych zakamarków serca. Ten wokalista, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów ma w swoim dorobku kilka albumów i współpracę z najważniejszymi postaciami śląskiej sceny muzycznej. Jego solowa twórczość to intrygujące połączenie bluesowych fundamentów, rockowej ekspresji i poetyckiej głębi.

Na Laubie ujrzymy go w najbardziej intymnej odsłonie – sam na sam ze swoim instrumentem i emocjami. W takiej konfiguracji jego charakterystyczny, zachrypnięty głos zyskuje jeszcze większą moc rażenia, a teksty zapadają głębiej w pamięć i serce. Lipina poprowadzi słuchaczy przez emocjonalną odyseję pełną refleksji o życiu, wolności i poszukiwaniu prawdy. W programie znajdą się zarówno utwory z solowych płyt “Ścigany” i “Anawa 2.0”, jak i kompozycje rzadko wykonywane publicznie. Ten występ to nie rutynowy koncert – to intymne spotkanie, podczas którego każda nuta i każde słowo niosą ciężar znaczenia. Laureata Grand Prix Sopot Blues Festival, nagrody na Festiwalu im. Ryśka Riedla i wielu innych wyróżnień zobaczymy w najbardziej surowej odsłonie – bez filtrów, bez asekuracji, tylko człowiek z gitarą i prawdą zakodowaną w dźwiękach. Spotkanie z taką autentycznością to muzyczne przeżycie, które zostaje w pamięci na długie lata.

Akustyczna gitara i głos – tylko te dwa elementy wystarczają Natalii Kwiatkowskiej i Robertowi Kapkowskiemu, by wyczarować muzyczną magię. Missing Part narodził się po latach wspólnych występów w zespole Cheap Tobacco, gdy pojawiła się potrzeba odkrycia bardziej kameralnej, akustycznej strony ich artystycznych osobowości. Historia tego twórczego tandemu zaczęła się pewnego wieczoru na krakowskim Kazimierzu, podczas spontanicznego jam session, gdy Robert poprosił Natalię o interpretację “Little Wing” Jimiego Hendrixa – od tej chwili ich artystyczne drogi splotły się nierozerwalnie.

Natalia Kwiatkowska – wychowana wśród bieszczadzkich wzgórz, rozpoczynająca muzyczną drogę od pieśni łemkowskich, ukraińskich i rosyjskich, czterokrotnie uhonorowana tytułem najlepszej bluesowej wokalistki w Polsce, potrafi swoim głosem przekazywać emocje z niespotykaną precyzją i głębią. Robert Kapkowski – częstochowianin, którego życiowe plany wiodły początkowo w kierunku piłki nożnej, lecz szczęśliwie wybrał gitarę, potrafi wydobyć z akustycznego instrumentu brzmienia tak bogate i złożone, że trudno uwierzyć, iż pochodzą tylko z jednego źródła.

Choć większość fanów kojarzy ich z energetycznymi koncertami Cheap Tobacco (zespołu nominowanego do Fryderyka, występującego na Męskim Graniu, Pol’and’Rock Festival czy węgierskim Sziget), to właśnie jako Missing Part odsłaniają najbardziej intymną stronę swojej muzycznej tożsamości. Repertuar duetu obejmuje zarówno kompozycje autorskie, jak i nieszablonowe interpretacje klasyków – od Henryka Warsa i Bronisława Kapera po Ewę Demarczyk, Ettę James i Arethę Franklin.

Wspólne dokonania Natalii i Roberta zdobyły ponad 30 nagród, a ich utwory gościły na listach przebojów radiowej Trójki, Antyradia oraz wielu regionalnych rozgłośni. Missing Part to nie tylko muzyka – to autentyczna interakcja z publicznością, dzielenie się emocjami i tworzenie klimatu, który pozostaje w sercu długo po wybrzmieniu ostatniego akordu. Na Laubie zaprezentują materiał ze swojej debiutanckiej płyty, udowadniając, że najpiękniejsza muzyka powstaje, gdy dwoje wrażliwych artystów po prostu uważnie słucha siebie nawzajem.

Rozpoznawalny, nostalgiczny dźwięk organów Hammonda definiuje brzmienie tego wyjątkowego zespołu, który w 2024 roku godnie reprezentował Polskę na European Blues Challenge w Portugalii! Silesian Hammond Group pod batutą Jacka Zająca to prawdziwy klejnot śląskiej sceny muzycznej, który na Laubie wystąpi w specjalnej odsłonie – z gościnnym udziałem Pauliny Gołębiowskiej, obdarzonej niezwykłym głosem wokalistki, pianistki i doktor sztuk muzycznych, znanej szerszej publiczności z programu “The Voice of Poland”.

Ta artystyczna kolaboracja gwarantuje muzyczną ucztę najwyższej próby! Skład uzupełniają gitarzysta Artur Dąbrowski oraz Adam Barański na perkusji. Zespół, znany z nieustannego poszukiwania nowych środków wyrazu i eksperymentowania z formą, zapowiada również podczas festiwalu muzyczne niespodzianki!

Ich koncerty to fuzja klasycznego bluesa z nowoczesnymi interpretacjami, gdzie tradycyjne brzmienie organów Hammonda spotyka się z innowacyjnymi aranżacjami. Przygotujcie się na występ pełen wirtuozerii, niespodziewanych zwrotów akcji i pozytywnej energii, która wypełni przestrzeń Lauby!

To więcej niż zespół – to żywa kronika śląskiego bluesa, której korzenie sięgają 1972 roku! Wówczas Jan “Kyks” Skrzek, Leszek Winder, Michał Giercuszkiewicz i Jerzy Kawalec powołali do życia grupę Apogeum. Bluesowa odyseja tych muzyków wiodła przez różnorodne projekty i składy, aż w 1983 roku narodziła się formacja Bezdomne Psy – zespół, który przez dwie dekady towarzyszył Janowi “Kyksowi” Skrzekowi w solowej karierze, stając się symbolem śląskiej sceny muzycznej.

Los jednak nie szczędził zespołowi trudnych chwil – po śmierci basisty Jerzego “Kawy” Kawalca w 2003 roku Bezdomne Psy zakończyły działalność. Duch bluesa okazał się jednak silniejszy! Jeszcze tego samego roku Skrzek, Giercuszkiewicz i Winder zaprosili do współpracy przyjaciela Mirosława Rzepę, dając początek Śląskiej Grupie Bluesowej. Mimo bolesnej straty Jana “Kyksa” Skrzeka w 2015 roku, zespół kontynuował misję krzewienia śląskiego bluesa z jeszcze większą determinacją. Kolejnym ciosem była śmierć Michała “Giera” Giercuszkiewicza w 2020 roku, ale nawet to nie złamało ducha grupy. Z odnowioną energią powrócili na scenę, wydając w 2022 roku album “Tu i Teraz”, nominowany do nagrody Fryderyk 2023! Płyta przyniosła im również liczne wyróżnienia w ankiecie Blues Top Kwartalnika Twój Blues.

Obecnie Śląska Grupa Bluesowa to sześcioosobowy skład prawdziwych mistrzów: Agnieszka Łapka (wokal), Krzysztof Głuch (fortepian), Michał Kielak (harmonijka), Mirek Rzepa (gitara basowa), Maksymilian Ziobro (perkusja) i Leszek Winder (gitara). Ich muzyka to esencja śląskiego bluesa – autentyczna, szorstka, pełna emocji i nieposkromionej energii. Występ ŚGB na Laubie to spotkanie z żywą historią – z zespołem, który mimo przeciwności losu wciąż pisze kolejne rozdziały polskiego bluesa, niosąc w sobie ducha wszystkich wielkich śląskich bluesmanów, którzy mimo że odeszli, to wciąż żyją w naszej muzycznej pamięci.